Komentarze: 5
Dziś cały dzień sprzątałam :[[[ wrrr jak ja tego nie lubie. Ale już dawno nie widziałam tak posprzątanego domu! I kto to zrobił?? Oczywiście, że ja!! Cóż za szczerość... Basia jesteś genialna hahaha. W sumie cała praca nie poszła na marne. Po pierwsze jest czyściutko, a po drugie miło spędziłam resztę dnia :) Byłam z Piotrkiem na tamach wypiliśmy sobie po piwku i Misiek dla mnie pograł na gitarce!! :) Lubię jak śpiewa i gra! Hehe obok nas grupka skaetów obalała jabola. I kto powiedział, że tylko metale piją tanie winka!!!???? Mit normalnie centralnie dwa razy mit!! E no i potem poszliśmy do mnie. Poleżeliśmy sobie i było słodziutko. (Bez skojarzeń, obok w pokoju byli moi rodzice :) ). Dziś nie miałam czasu na dołowanie. Tak bo zauważyłam, że gdy człowiek jest zabiegany, ma mało czasu dla siebie, to mniej się dołuje. Natomiast jak siedzi w domu, ma zaaa dużo czasu dla siebie to się dołuje i myśli o tych wszystkich sprawach. Tj. w moim przypadku. Chociaż lubię czasami od tego wszystkiego odejść, zapomnieć o problemach i wypełnić sobie wolny czas. Dołowanie się przyjęłam za standard, za normalność. To jest moja egzystencja. Może powinnam iść do psychologa!!?? Jakieś leki antydepresyjne?? Oj Baśka jaka ty jesteś pełna sprzeczności!! Ehhhhhh czy to normalne??? Niech ktoś mi powie czy to normalne??