Komentarze: 2
Pól nocy nie spalam. Od kilku dni ciągle śnią mi się koszmary. Nie potrafię przez to nawet zasnąć... Tak sobie leżalam i patrzylam w ten czarny sufit. Nawet wymyślilam wiersz niestety zapamiętalam tylko początek: "zakrywam dlońmi wstyd..." i to chyba tyle. Myślę, że w najbliższym czasie go dokończę. Może nawte dziś. Slucham wlaśnie muzy z "Requiem for a dream" i z "Pi". Myślę, że czas coś ze sobą zrobić. Muszę się wziąć za siebie, za swój charakter. Kiedyś mialam wiele zainteresowań, nie tkwilam tyle przed komputerem. Teraz.... marnie to wygląda. Przestalam czytać, pisać.... Nie chcę tak dlużej!! Bo zwariuję!! Mam ochotę się porządnie spić... Smutno mi... Idę |