medialna-bestia

Zaćmienie

Jak kukły
Prawie nieruchomi
W pogoni za niczym
Bez cienia
Z marzeniem bez marzenia
W niewiedzy...
Powbijani w przestrzeń
Z martwym spojrzeniem
Przygotowani na nic
Poskładani przez żartownisia...

Bezbarwny

Obraz się rozmazuje
odgłosy cichną
emocje opadają
uczucia słabną
zasypiam
jak duch
jak szkło
bezbarwny...

Powroty

Na każdej drodze
W każdym miejscu
We wszystkich umysłach
Z każdym i z nikim

Pozostał już tylko powrót
Dalej nie ma nic
Czas zadecydować
Czy warto iść...

ZMIANY

Kamień podziękował
Człowiek stał się zimny

NIC SIĘ NIE STAŁO!

Wszystko stało się niczym
Nic pozostało takie samo

NIC SIĘ NIE STAŁO!

Zmieniły się cele
Działanie te same

NIC SIĘ NIE STAŁO!

Zostałem tu po nic
dla martwych...



Wiersze te znalazłam na pewnej stronce, chyba nie wiele muszę mówić... sami skomentujcie

Od rana siedzę w tych blogach i chyba tak też zakończy się mój dzień. Pogoda jest feee, nie chcę mi się ruszać... Tak sobie siedzę i myślę. Czytałam blogi niektórych osób... Ban Shee miałaś rację, ale tu i tak jest o wiele lepiej niż na innych serwerach :) Zawsze do sprawy trzeba podejść pozytywnie hehe. A tak poważnie takie małe podsumowanie hmmm z czasu kiedy nie pisałam.

Po pierwsze rozstałam się z Piotrkiem... Pomińmy to milczeniem... Poznałam sporo fajnych ludzi, zyskałam sobie nowego przyjaciela MAKU POZDRAWIAM!! Pogodziłam się z koleżanką Aldoną - którą też pozdrawiam. Co do mrocznych klimatów to słucham jeszcze paru fajnych zespołów typu Lacrimosa, Closterkeller, Paradise Lost. Zaczęły mnie kręcić klimaty gangsty i reggae. Ale to mi już powoli mija... i dobrze.... bo metal to całe moje życie, zbyt dużo na to poświęciłam. Kocham... i tyle. Staram się nie myśleć o tych przykrych rzeczach, ale czasami się nie da. Nie chcę się dołować i mi się to udaje! Jak długo też nie wiem... Powiedzmy, że jestem w trakcie kerowania i poznawania siebie od nowa. Wciąż szukam... czegoś co będzie do mnie pasowało i będzie moje. Nie wiem czy mi się uda... zobaczymy co szykuje mi los :)

Chciałam pozdrowić Snath'a, poTOOLnego, BłękitnąGlinę, naamah - która zawsze i wszędzie mi towarzyszyła i reszte osób, których pominęłam!

Nie wiem co mi odbiło chcę być tu, tęsknie za ludzmi za tym co się dzieje. Bo w tym małym światku blogowym więcej się dzieje i łatwiej odnaleźć coś wartościowego :D Powróciłam, miło tu się ostatnio zrobiło. Wzięłam narazie taki szablon, nie wiem zobaczymy... chcę zrobić coś swojego. Muszę tylko znaleźć trochę czasu i ochoty. Wiele się zmieniło... może nie ja, ale napewno moje życie i to jak z niego korzystam. Jednak nie chcę zatracić tego , co było kiedyś. Często powracam do tego wszystkiego. Hmm tego bloga czytałam już miliony razy. Lubię... hmmm bo jest we mnie.