Archiwum 11 kwietnia 2003


kwi 11 2003 dziwny humor, dol, i takie tam bez sensu
Komentarze: 3

Ale mam dziwny humor :((( Ja chyba mam świra, powinni mnie do czubków zamknąć!! Ja pierdziele co się ze mną dzieje, niech ktoś coś zrobi bo umrę!!

Dziś byłam z Miśkiem na festiwalu (British Song Festival) w mojej byłej szkole. Hehe posłuchałam sobie jak fałszują!! W sumie fajnie było. Spoktałam paru starych znajomych!! Zastanawiam się kurcze ile jeszcze razy zmienią adres tych blogów. Fajnie jakby ten został, bo ja potem nic nie wiem i muszę wegetować. To jest straszne!! Już pisałam, że jestem uzależniona!

E tam mam doła... :( Dostałam fajnego smsa, którego treść brzmi: Ty kurwo jebana wypierdalaj z tej klasy!! Nie powinnam się przejmować, bo napisał to taki ciula, że szok. Nikt go nie lubi, no ale tak jakoś mi się Ąle zrobiło. Trzeba być podłym, żeby coś takiego zrobić!! Ehhhh do tego wszystkiego mam pełno problemów. Szkoła, przede wszystkim szkoła. Trzeba tyle ponadrabiać... Obiecuję sobie, że w przyszłym roku będę się uczyć... Ehh szkoda, że to tylko obiecanki cacanki, a głupiemu radośc. E tam ide stąd, napisałam to co chciałam. Więcej się produkować nie będę, bo znów walnę jakąś total przygnębiającą notkę.

medialna_bestia : :
kwi 11 2003 wiersze
Komentarze: 5
Widziałam światła palące się gdzieś w oddali,
Ta cisza i biel tych ścian - przeraża mnie.
Nagle krzyk, rozdzierający od wnętrza
aż po głuchą odchłań
Widok rozciętych gardeł,
uświadamia mi kim jestem.
Wciąż obca, zakrywam twarz.
 
***
 
I znów dzień stał się mrokiem,
u swych stóp trzyma pocałunek nocy,
która dzięki nikłym blaskom księżyca,
jaśniejsza niż słońce, na swym łonie nosi uścisk zakochanych.
Ale pomiędzy ich ramionami ktoś umiera,
ten trzeci - niekochany,
słodkim szeptem konając prosi:
"Usłysz, usłysz me wołanie
strażniku Nocy!!
Tobie mili ci niedobrzy, Ąli i okrutni,
Ty im dajesz nektar słodki,
Mnie w obłęd gorzkich słów wrzucasz!!"
 
Ten trzeci niekochany,
to anioł o złotych skrzydłach,
on płacze diamentami,
nie chce przyjąć, zatrutego daru miłości.
 
***
 
Jedno spojrzenie w jego ciemne oczy,
wystarczyło bym pojęła -
kim naprawdę jestem,
Ostre kawałki potłuczonych wspomnień,
wnikają bezszelestnie w umysł,
w ciszy świec płonących,
siedzę nie wzruszona na mym tronie,
dopiero trzynaste bicie dzwonu,
pozbawia mnie nagle tchu...
Nastał chaos,
wyciagam ręce do mgły jęków,
gdzie makabryczna próżność i strach panują,
Nigdy już nie pozbieram,
zagubionych częsci mej przeklętej duszy...
medialna_bestia : :