przemyslenia
Komentarze: 2
Czasami myślę o wielu ważnych rzeczach... A później te myśli tak szybko uciekają, że nie potrafię za nimi nadążyć. Czy to normalne? W głowie mam za dużo myśli, których nawet nie rozumiem. Co chwilę się zmieniam, kiedyś tego pragnęłam, a teraz nie nadążam. Nie wiem co się ze mną dzieje... Może to taki wiek?
Zastanawialam się także nad tym czy jestem szczęśliwa. I po tylu latach męki uświadomiłam sobie... że to tylko zależy od nas. Jak kierujemy swoim życiem, jak postępujemy wobec siebie i innych. Czasami tylko wymykają się pewne rzeczy spod kontroli, bo nie wszystko jest zależne od nas. Dlatego właśnie zasady strasznie ograniczają wszystko. Potem niektóre rzeczy się sypią (np. kończy się przyjaźń). Hmm czy ja bredzę? A może tak poprostu wzięło mnie na przemyślenia?
Pozdrawiam!
Dodaj komentarz