lip 04 2003

muzka całe moje życie


Komentarze: 4

Dodałam muzykę do bloga, troszkę trzeba poczekać, żeby się załadowała... Hmmm nie wytrzymałam dziś i chyba dłużej nie będę robić nic na siłę. Dokładniej właśnie chodzi o muzyke, kocham metal, kocham gothic, tylko życia na to poświęciłam. Gdy słyszę jakąś mocnoą gitarkę, czy perkusje to poprostu się rozpływam. To jest ukojeniem mojej duszy... Oszukiwałam się, że gdy zmienie klimaty na mniej mroczne, to i ja się zmienie... Prawda zmieniłam siebie, nie dołuję się jestem szczęśliwa. Nieee to nie była zmiana mnie, to była zmiana postępowania i patrzenia na świat. Poznanie nowych rzeczy, nowych ludzi pomogło mi pozbierać się. Nie jestem ślepa na świat tak jak kiedyś. Właśnie jest inaczej, jednak w tym wszystkim chce żeby towarzyszyły mi mocne uderzenia. Hmmm to tyle o muzie :)

Jutro mój braz z Beatą robią u mnie urodziny. Hmmmm Znów masa gości, rano sprzątanie... Chyba już muszę zacząć się do tego przygotowywać psychicznie ;)  Nie mogę się doczekać 24, jadę z Elą do Ustronia hehe. Chcę to widzieć, chcę nas widzieć, co my tam będziemy wyprawiać : W ogóle to muszę kończyć. Wcale nie mam ochoty. Od dwóch dni nic nie robię i najlepiej by było jakbym mogła tak sobie jeszcze z tydzien poleniuchować, ale niestety.... nie ma tak pięknie. :(

medialna_bestia : :
06 lipca 2003, 10:39
Barry White nie zyje uslyszalem w Telexpresie kurcze jak sie przykro zrobilo Mi pisoenka z filmu Bulet "Never Never Gonna Give You Up" To wtedy ja sie rozplywam .... Wspomnienia !!!! A do wczorajszej rozmowy z Basia - Basiu dobrze wiesz czemu ja cie lubie i dobrze wiem czemu ty mnie lubisz Trudno to opisac a trudniej powiedzec. Po prostu lubimy sie !!!!!
05 lipca 2003, 12:32
A u mnie z glosnikow wlasnie saczy sie Barry White... taki wlasnie leniwy weekendowy klimat. Ale lubie czasami wrocic "do korzeni" i zarzucic sobie cos duzo mocniejszego - tak jak piszesz - "Gdy słyszę jakąś mocnoą gitarkę, czy perkusje to poprostu się rozpływam" Pozdrowienia
04 lipca 2003, 23:50
Dokładnie - podpisuję się pod tym, co napisał Snath - oczywiście w kwestii dołów.
Natomiast co do muzyki, to nie staraj się zmienić na siłe - jeżeli taka muzyka Ci odpowiada, to śłuchaj jej dalej... to najlepsze, co może być :)
Snath
04 lipca 2003, 18:18
A ja tam lubie doły... Coś w nich jest, że jak ich nie ma to sie człowiekowi robi tęskno:)) A wiersze możesz wysłać na adres blackhollow@op.pl takiego jednego co ukrywa sie pod pseudonimem BlackHollow;))

Dodaj komentarz