hmmmm
Komentarze: 7
Wczoraj nie pisalam bo bylam po formacie kompa. Dopiero późnym wieczorem zacząl dzialać. Nie będę krzyczeć, ani nic, ale mogabym zabić Slawka!!!!!!!!!! No nic nie istotne. Ale w sumie fajny dzionek mialam. Najpierw przyszedl Slawek po tego kompa, potem przyjechala Aldona mnie odwiedzić. Po poludniu spotkalam się z Elą, bylyśmy w Auchanie i znów zachwycalyśmy się ciuchami. My tam nie możemy chodzić ;) W każdym bądź razie byl ten pasek z ćwiekami, który muszę sobie jeszcze przed 24 kupić hehe. Ściągam sobie muzyczkę, a jak patrzę na mój komputer to czuję się choćby byl nowy :> Niestety żadnych planów na dziś :( Pewnie będę się nudzić. Tak szczerze nie chce mi się już nawet myśleć, chyba się namyślalam za wsze czasy hehehe. Mam dobry humorek, bo mam dobre dni. Ciekawe ile to jeszcze potrwa. Mam nadzieję, że jak najdlużej... Ehhh kończę, bo nie wiem o czym pisać... Czlowiek, to czasasmi pisze notki z obowiązku ;) (żartuje) hehe
Dodaj komentarz