lip 09 2003

hmmmm


Komentarze: 7

Wczoraj nie pisalam bo bylam po formacie kompa. Dopiero późnym wieczorem zacząl dzialać. Nie będę krzyczeć, ani nic, ale mogabym zabić Slawka!!!!!!!!!! No nic nie istotne. Ale w sumie fajny dzionek mialam. Najpierw przyszedl Slawek po tego kompa, potem przyjechala Aldona mnie odwiedzić. Po poludniu spotkalam się z Elą, bylyśmy w Auchanie i znów zachwycalyśmy się ciuchami. My tam nie możemy chodzić ;) W każdym bądź razie byl ten pasek z ćwiekami, który muszę sobie jeszcze przed 24 kupić hehe.  Ściągam sobie muzyczkę, a jak patrzę na mój komputer to czuję się choćby byl nowy :> Niestety żadnych planów na dziś :( Pewnie będę się nudzić. Tak szczerze nie chce mi się już nawet myśleć, chyba się namyślalam za wsze czasy hehehe. Mam dobry humorek, bo mam dobre dni. Ciekawe ile to jeszcze potrwa. Mam nadzieję, że jak najdlużej... Ehhh kończę, bo nie wiem o czym pisać... Czlowiek, to czasasmi pisze notki z obowiązku ;) (żartuje) hehe

medialna_bestia : :
21 lipca 2003, 17:53
moze sie spotkamy? co ty na to?
21 lipca 2003, 17:53
moze sie spotkamy? co ty na to?
21 lipca 2003, 17:53
moze sie spotkamy? co ty na to?
21 lipca 2003, 17:53
moze sie spotkamy? co ty na to?
ona
21 lipca 2003, 17:52
baw sie z zycia!!!!!!!!!!!!!!!dziewczyno sa wakacje !!!!!!!!!!! i koniec zaje.... budy.
21 lipca 2003, 17:50
w sumie to fajnie sie bawiłas!!!!!! chociaz sa ciekawszw propzycje np pujsc do kina
09 lipca 2003, 14:22
No bo czasami rzeczywiscie nie ma o czym pisac. Chcialbym miec tak niesamowicie ekscytujace zycie by moc zasypywac bloga jakimis odlecianymi historiami.. Chcialbym, ale nie mam - taka lajfa (to spolszczenie od 'such is life' jakby ktos nie wiedzial)

Dodaj komentarz