lip 07 2003

dzień myślenia


Komentarze: 2

Siedzę bezczynnie i patrzę w okno. W sumie sama nie wiem po co. Za niedługo czeka mnie spotkanie z pewną miłą osobą :) W sumie trochę dziś myślałam. Rozmawiałam ze Sławkiem. Hmmm przykro mu, że nie może być moim przyjacielem. Hmmm dlaczego? Bo może on się stara mi pomóc, nawet mi pomaga za co naprawdę go szanuję i jestem mu wdzięczna, ale on nie dopuszcza do siebie nikogo. Ja go znam na tyle, że on mi nie musi nic mówić, ale czasami chciałabym... On ma taki trudny charakter ehhh momentami mnie przeraża. Nie wiem on ma swój świat, chyba jak każdy z nas. Dziś znów dużo myślałam. Ehhh idę już....

 

medialna_bestia : :
07 lipca 2003, 23:15
He, pamietam gdy ja sam staralem sie pomoc, byc przyjacielem, chronic ta osobe przed zyciem i innymi... Chociaz byloby lepiej gdybym mial odwage powiedziec co tak naprawde czuje - bo ja wcale nie chcialem byc przyjacielem - chcialem byc czyms wiecej...
poTOOLny
07 lipca 2003, 16:46
próbuj dotrzeć do niego a twój wysiłek zostanie nagrodzony :)

Dodaj komentarz